Na początku szliśmy deptakiem. W tym czasie uczyłam Daisy chodzić przy nodze, bo przy tylu psach zapomina co to jest komenda ''noga''. Dobrze jej to wychodziło, w porównaniu do innych spacerów z psami.
od lewej: Santa, Aslan, Sara i Gaja |
Obeszliśmy jezioro, zrobiliśmy sobie zdjęcie grupowe i poszliśmy na pole rozkładać tor. W tym czasie psy były wypuszczone i biegały. Daisy na początku biegała z psami, a potem bawiłam się z nią szarpakiem i ćwiczyłam na torze.
W końcu tor agility został rozłożony i właściciele wraz ze swoimi pupilami biegali na rozgrzewkę po nim. Ja nie pobiegłam na próbę :/ Nareszcie trzeba było startować na czas. My biegłyśmy pod koniec. Cały tor polegał na tym, że trzeba było pokonać slalom, potem skok w dal, później slalom między pachołkami, następnie skok przez hopkę, potem znowu slalom i ostatni skok przez hopkę. Niestety hopka była ustawiona najniżej, specjalnie dla małych psów.
Najpierw biegła Oliwia, potem ja. Szło mi całkiem nieźle, ale... głupia smycz zaplątała mi się pod koniec o slalom i musiałam ją odplątywać, a czas leciał.... Tak to bym mogła zająć chociaż III miejsce, a zajęłyśmy V!!! czas - 0:31:07 :) Nie jest najgorzej :D
i zaraz po zrobieniu tego zdjęcia zaplątała się się smycz o słupek!!! |
Dargo, z którym jechałyśmy zajął VI miejsce, a Gaja II.
I miejsce - sesja zdjęciowa + szarpak + kurza łapka + i coś tam jeszcze
II miejsce - kurza łapka + piłka z dzwoneczkiem w środku
III miejsce - łapka + jakaś tam zabawka (nie patrzałam :P)
Pozostałe psiaki dostały kurze łapki, a wszyscy jeszcze dyplomy.
I miejsce zajął kundelek Hera, II Gaja, a III także kundelek, więc same mieszańce górą! Tylko Hera już od dawna trenowała, więc nie ma o czym mówić.
Po odebraniu dyplomów i nagród psiaki na koniec się pobawiły i ruszyliśmy zmęczeni samochodami do domu.
☺Pozdrawiamy N&D☺
Dobrze Wam poszło! Gratuluję :) Życzymy dalszych sukcesów. Jesteśmy tu pierwszy raz i zaczej zostaniemy. Fajny blog
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Ania&Mika
Dziękujemy
Usuń