Recenzja smakołyków z Trixie i 8in1!

Wczoraj kupiłam Dropsy czekoladowe z Trixie i smaczki z 8in1. Dropsy planowałam kupić już dawno, ale zawsze przekładałam ten zakup na kiedy indziej. Co do smaczków z 8in1 to nie planowałam ich kupować.
Dropsy z Trixie:
Skład: cukier,oleje i tłuszcze, mleko i produkty nabiałowe, produkty pochodzenia roślinnego, kakao (3%) i zboże.
Co do dwuch ostatnich rzeczy możnabybyło się przyczepić, ale naszczęście kakao jest mało i jest na przed ostatnim miejscu. Zboże, producent nie podał ile go jest, ale jest na ostatnim miejscu w składzie. Skład nie jest najgorszy. Cukier jest na pierwszym miejscu to najlepsze nie jest...
Polecam je, nie są drogie, są z dobrej firmy, a skład ma taki sobie. Ja kupiłam je za 6zł.

Smaczki z 8in1
Ja wybrałam smak borówek i dziczyzny (jelenia). Wziełam o takim smaku, bo Daisy nigdy nie jadła dziczyzny.
Skład: produkty pochodzenia roślinnego: ziemniaki 14%, mięso z dziczyzny 4%, borówki 4%. Ma białko surowe (20%), oleje i tłuszcze surowe (2,5%), włókna surowe (1,5%), popiół (5,5%), zawartość wilgotności (28%). Zawiera też konserwanty, barwniki, ale za to nie zawiera zbóż. Kupując to nie kierowałam się składem, dopiero w domu go przeczytałam. Te smakołyki też polecam, chociaż nie mają najlepszego składu. Kupiłam je za 6,60zł.

przed zrobieniem zdjęcia już zdąrzyłam je przeciąć.

Recenzja pasty do zębów TRIXIE!

Ostatnio kupiłam pastę do zębów z firmy Trixie i chciałam ją zrecenzjować. Od kilku dni dużo o niej czytałam i jednak się na nią zdecydowałam. Daisy nie ma jeszcze kamienia nazębnego i właśnie chciałam na razie tego uniknąć. Miałam kupić zestaw: pasta, szczoteczka i nakładki, ale była tylko sama pasta, a szczoteczkę mam ludzką, do puki nie przyjdzie do sklepu nakładka. Ja kupiłam tą z ekstraktu z herbaty.
Producent pisze, że:
Regularne mycie psu zębów zapobiegnie chorobom dziąseł i powstawania kamienia nazębnego. Zabieg wykonywać 2x dziennie.
Ja Daisy będę myła zęby mniej więcej co dwa dni, bo na razie ma zdrowe dziąsła i ząbki.
Po tej paście Daisy ma rzeczywiście miętowy oddech, więc w tym pasta się sprawdza. Nie wiem czy mi się zdaje, czy naprawde Daisy ma bielsze zęby. Polecam to psom, zwłaszcza tym, które jedzą suchą karme, bo są bardziej podatne na kamień nazębny. Wolałam kupić tą paste, która kosztowała 10 zł, niż płacić około 2000zł na usuwanie kamienia. Możecie tu jeszcze o nim poczytać:
/http://www.pies.pl/skrusz-kamien/

Podsumowanie wakacji 2015!

Hej! Bardzo przepraszam, że dopiero teraz ten post piszę, a miał być 1.09, ale nie miałam internetu. :(

Wakacje spędziłyśmy bardzo aktywnie i wesoło. Na początku jeździłyśmy z rodzicami nad wodę. Tam Daisy nauczyła się gonić patyki. Kiedyś nie chciało jej się biegać i przynosić, a teraz przepływa za nimi pół jeziora. Potem chodziłyśmy do lasu z Daisy, Gają, Gabi i Glorią. Później nad jeziora, na łąki, na tor agility... Daisy poznała kilka psów i fajnie się z nimi bawiła. Z niektórymi ma kontakt do dzisiaj. W te wakacje nauczyła się turlać, perfekcyjnie przychodzić do nogi i coś z czego chyba najbardziej się cieszę czyli akceptowanie kotów. Dalej je goni, bo to instynkt, ale nie rzuca się na nie. Np. wczoraj przy wejściu do domu leżał kot sąsiadów Felek, a Daisy leżała około 3 metry od niego i go obserwowała. To podsumowywując: 

Plusy:

• nauczyła się pływać za patykami
• nauczyła się turlać się
• nauczyła się akceptować koty
• nauczyła się przychodzić do nogi
• poznała kilka psów
• nauczyła się nie rzucać na małe psy za płotem lub idące obok niej
• polubiła pokonywać tor agility
• polubiła (trochę bardziej) robić sobie zdjęcia

Minusy:

• pogryzła obrożę na pchły i kleszcze Foresto

A teraz masa zdjęć z wakacji ☺:

Pozdrawiamy N&D