Podsumowanie wyzwania od Astora!

13 grudnia podjęłyśmy się wyzwania ,,Rusz z kanapy cztery łapy'' organizowanego przez blog Astor. Było to nasze pierwsze wyzwanie, więc trochę się do niego przyłożyłyśmy.

 A więc dla przypomnienia w wyzwaniu trzeba było:

1.Naucz psa nowej sztuczki,
2.Utrwal przywołanie,
3.Zrób psie jedzenie,
4.Pójdź na dwugodzinny spacer co najmniej dwa razy (uwierzcie, ciężko znaleźć czas!),
5.Uporządkuj psie rzeczy,
6.Kup lub samodzielnie wykonaj psu zabawkę,
7.Przejdź (w ciągu miesiąca) chociaż 20 km,
8.Wyczesz porządnie psią sierść,
9.Spotkaj się z innym psiarzem (jeśli go nie masz, wybierz się na spacer z psem i swoim znajomym :),
10.Wykonaj psu świąteczną sesję,
11.Upierz legowisko,
12.Upiecz psie ciacha,
13.Weź udział w psim konkursie,
14.Zacznij walkę z największym psim lękiem!

Podsumowanie

1. Naucz psa nowej sztuczki - wybrałam sztuczkę ''obrót''. Wychodzi jej to całkiem dobrze :) Do tego przećwiczyliśmy sztuczkę ''poproś'', która coraz lepiej nam wychodzi :D

2. Utrwal przywoływanie - ćwiczyłam to np. na łąkach i na długiej uliczce gdzie jest spokojnie kiedy wracam z Daisy ze spacerku. Są już coraz większe postępy.

3. Zrób psie jedzenie - wybrałam tort na urodziny Daisy, które były w sylwestra, ale impreza była dopiero w styczniu. 

4. Pójdź na 2-godzinny spacer min. 2x - chodziłam z Gają na długie 3, 5 godzinne spacery, kiedy Oliwia była w Anglii. Udało mi się to więcej niż 2 razy :)

5. Uporządkuj psie rzeczy - wszystkie rzeczy są poukładane w poszczególnych pudełkach :)

6. Kup lub samodzielnie wykonaj psu zabawkę - oczywiście wykonałam szarpak, który sprzedaję. Super się sprawdza :)

7. Przejdź w ciągu miesiąca 20km - nie mierzyłam tego, ale na pewno udało mi się tyle przejść. 

8. Wyczesz porządnie psią sierść - Daisy teraz o dziwo mało linieje, ale coś jednak na grzebieniu zostało :D

9. Spotkaj się z innymi psiarzami - przypadkowo spotykam na spacerach psy z mojego osiedla, więc były take spotkania. Też chodzę z Oliwia codziennie na spacery.

10. Wykonaj psu świąteczną sesję - jeśli nie widzieliście świątecznego postu to tam znajdziecie zdjęcia, bo nie chcę się powtarzać :)

11. Upierz legowisko - Daisy nie ma swojego legowiska, bo woli spać na podłodze, albo wpakuje się do łóżka. 

12. Upiecz psie ciacha - upiekłam ciastka, które miały być piernikami, ale jednak nie wyszły. Podałam je na urodzinach Daisy i Gaji. 

13. Weź udział w psim konkursie - tego zadania nie udało mi się wykonać, bo albo nie miałam szans, albo nie było jakiś sensownych, albo dany konkurs się skończył :'(

14. Zacznij walkę z największym psim lękiem - jak już wspominałam Daisy nie ma lęków. Chociaż boi się huśtawki z toru agility. Nie wiem jak to zwalczyć. Po 2 przez czas trwania tego wyzwania nie chodziłam na tor, więc nie miałam jak tego zwalczyć. 

I tak poszło nam wyzwanie. Całkiem nas zmotywowalo do dalszych postanowień :) A wam jak poszły wyzwania? Chwalicie się w komentarzach :D

Pozdrawiamy N&D