16 stycznia 2016

Impreza Urodzinowa Daisy i Gaji!


Jak wiecie Daisy i Gaja miały urodziny w grudniu, ale dopiero dzisiaj zrobiłyśmy im urodziny. Upiekłyśmy tort, kupiłyśmy prezenty do 20zł, przygotowałyśmy przekąski. ''Imprezę'' robiłyśmy u mnie w domu.



 Tort robiłyśmy już 2 raz, bo w tamtym roku też go zrobiłyśmy. Przepis wzięłyśmy z kanału MójPsiŚwiat. Bardzo fajny i tani poczęstunek dla psa, więc polecam wypróbować :)
Przepraszam za takie zdjęcie z beznadziejnym tłem, ale zaraz wypaliłaby się świeczka ;)
 Co do przekąsek to ja zrobiłam pierniczki z przepisu Mundkowej Ferajny. Też tani i smaczny sposób na ciastka. Oliwia kupiła jako przekąski z Activ Pet żołądki wołowe. 


 I chyba najbardziej oczekiwaną rzeczą dla mnie i oliwi to prezenty :) Umówiłyśmy się, że kupujemy smakołyki do 20 zł. Najbardziej stawiałyśmy na ilość, a więc ja kupiłam Gaji:

+ do tego darmowa próbka karmy TropiDog z indykiem.
A Oliwia Daisy kupiła: 
Oprócz przysmaków z Chappi i smaczków z Bosh, bo to ja Daisy kupiłam.
Wiem, że te smakołyki jakościowo nie są najlepsze (pomijając Maced) ale lepiej było stawiać na ilość niż na jakość. Przynajmniej według mnie :) 
Na urodzinach psy swobodnie bawiły się (w skarpetkach) ze sobą. Potem wypuściłam je na ogródek. Większość czasu były w domu. 



Potem poszłyśmy do Oliwi, ale po drodze weszłyśmy na teren gimnazjum, żeby jeszcze się pobawiły. U Oliwi w 4 siedziałyśmy w Oliwi pokoju, one się bawiły, my gadałyśmy. Zdziwiła mnie sytuacja, gdzie kot Oliwi Rudy siedział w przedpokoju, a daisy była luzem, popatrzała na niego i sobie poszła. W sumie to ignoruje koty kiedy są spokojne, a kiedy zaczną się szybko poruszać Daisy zaczyna je gonić. Tyle, bardzo duży postęp :D







Jeszcze dzisiaj wieczorem idę z Daisy, ale wtedy nic ciekawego się nie dzieje i nie da się robić zdjęć. Jedynie bawi się z Gają i Ramzesem (bokser)
☺ Pozdrawiamy N&D ☺

6 komentarzy:

  1. Sto lat dla Daisy i Gai!
    Prezenty zapewne strzał w dziesiątkę ;)
    Pozdrawiamy ♥ http://przygodylilo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak więc życzymy wszystkiego najlepszego! :)
    Ciasteczka wyglądają zachęcająco, nie powiem, że nie. Psota ma już za miesiąc urodzinki, więc może i ja się skuszę na trochę pieczenia, mimo, że kucharz ze mnie żaden :D
    Pozdrawiamy; http://psotaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego dla suń. Dużo prezentów. Psiaki na pewno się cieszą... Sto lat...

    OdpowiedzUsuń
  4. No to wszystkiego najlepszego - widać, że się postarałaś z "przyjęciem". Ja taka zła "matka", bo nigdy nie daję psisku prezentów czy to na urodziny, czy na święta. Nie praktykuję tego po prostu XD

    Co do tortu - to taki niezbyt zdrowy przepis, co? :/ No ale, od święta można XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe że najlepszy nie jest, że ale jedzą go raz w roku ;)

      Usuń
  5. dziękuję ale gaji się pisze a nie gai jak co ;)

    OdpowiedzUsuń