Jak wiecie Daisy i Gaja miały urodziny w grudniu, ale dopiero dzisiaj zrobiłyśmy im urodziny. Upiekłyśmy tort, kupiłyśmy prezenty do 20zł, przygotowałyśmy przekąski. ''Imprezę'' robiłyśmy u mnie w domu.
Tort robiłyśmy już 2 raz, bo w tamtym roku też go zrobiłyśmy. Przepis wzięłyśmy z kanału MójPsiŚwiat. Bardzo fajny i tani poczęstunek dla psa, więc polecam wypróbować :)
Przepraszam za takie zdjęcie z beznadziejnym tłem, ale zaraz wypaliłaby się świeczka ;)
Co do przekąsek to ja zrobiłam pierniczki z przepisu Mundkowej Ferajny. Też tani i smaczny sposób na ciastka. Oliwia kupiła jako przekąski z Activ Pet żołądki wołowe.
+ do tego darmowa próbka karmy TropiDog z indykiem.
A Oliwia Daisy kupiła:
Oprócz przysmaków z Chappi i smaczków z Bosh, bo to ja Daisy kupiłam.
Wiem, że te smakołyki jakościowo nie są najlepsze (pomijając Maced) ale lepiej było stawiać na ilość niż na jakość. Przynajmniej według mnie :)
Na urodzinach psy swobodnie bawiły się (w skarpetkach) ze sobą. Potem wypuściłam je na ogródek. Większość czasu były w domu.
Potem poszłyśmy do Oliwi, ale po drodze weszłyśmy na teren gimnazjum, żeby jeszcze się pobawiły. U Oliwi w 4 siedziałyśmy w Oliwi pokoju, one się bawiły, my gadałyśmy. Zdziwiła mnie sytuacja, gdzie kot Oliwi Rudy siedział w przedpokoju, a daisy była luzem, popatrzała na niego i sobie poszła. W sumie to ignoruje koty kiedy są spokojne, a kiedy zaczną się szybko poruszać Daisy zaczyna je gonić. Tyle, bardzo duży postęp :D
Jeszcze dzisiaj wieczorem idę z Daisy, ale wtedy nic ciekawego się nie dzieje i nie da się robić zdjęć. Jedynie bawi się z Gają i Ramzesem (bokser)
☺ Pozdrawiamy N&D ☺
Sto lat dla Daisy i Gai!
OdpowiedzUsuńPrezenty zapewne strzał w dziesiątkę ;)
Pozdrawiamy ♥ http://przygodylilo.blogspot.com/
Tak więc życzymy wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają zachęcająco, nie powiem, że nie. Psota ma już za miesiąc urodzinki, więc może i ja się skuszę na trochę pieczenia, mimo, że kucharz ze mnie żaden :D
Pozdrawiamy; http://psotaa.blogspot.com/
Wszystkiego najlepszego dla suń. Dużo prezentów. Psiaki na pewno się cieszą... Sto lat...
OdpowiedzUsuńNo to wszystkiego najlepszego - widać, że się postarałaś z "przyjęciem". Ja taka zła "matka", bo nigdy nie daję psisku prezentów czy to na urodziny, czy na święta. Nie praktykuję tego po prostu XD
OdpowiedzUsuńCo do tortu - to taki niezbyt zdrowy przepis, co? :/ No ale, od święta można XD
Możliwe że najlepszy nie jest, że ale jedzą go raz w roku ;)
Usuńdziękuję ale gaji się pisze a nie gai jak co ;)
OdpowiedzUsuń